Moda na bycie gejem?

Ostatnimi czasy dość często można spotkać się ze stwierdzeniem takim jak „moda na bycie gejem”. Nie do ukrycia jest fakt, że od pewnego czasu homoseksualizm to popularny temat w Polsce. W mediach odbywa się wieczna przepychanka dwóch stron w tej sprawie, w serialach pojawiają się postacie innej orientacji, coraz częściej słychać o coming outach sławnych ludzi. Jednak czy zderzenie się z rzeczywistością i ujawnienie faktu, że wśród nas są również osoby innej orientacji może wpłynąć na ukształtowanie się czegoś w rodzaju mody?

Aby odpowiedzieć na to pytanie cofnę się o kilkanaście lat do tyłu, kiedy to homoseksualizm był w Polsce tematem tabu. Otóż sam w swojej rodzinie mam „wujków”, którzy mieszkają ze sobą od czterdziestu lat. Moja babcia (siostra jednego z nich) po dzień dzisiejszy jest święcie przekonana, że są oni tylko współlokatorami i nie łączy ich nic poza wspólnymi rachunkami. Nie oszukujmy się. Jest to przecież para dwóch starszych gejów. Przez całe swoje życie tworzyli związek, jednak nikt w tamtych czasach nie dopuszczał tego do myśli. Zmierzam do tego, że homoseksualizm to nie jest twór XXI wieku. Warto zaznaczyć, że pierwszym Polskim gejem, o którym wiemy był już Bolesław Śmiały. Wraz z biegiem czasu nasza cywilizacja się rozwija, żyjemy w czasach ogromnej ewolucji. Odkrywane są tajniki ludzkiego umysłu, a przecież jednym z nich jest właśnie orientacja seksualna. Moglibyśmy stać w miejscu w gaciach z warzuchy i maczugą w ręce, jednak osobiście polecam otworzyć się na ewolucje, ponieważ jeszcze nikt z nią nie wygrał, co więcej warzucha to już wymarły gatunek rośliny, a wymarła ona w drodze ewolucji właśnie.

Jeśli zapoznaliście się z poprzednimi publikacjami na tym blogu znacie dokładnie moją własną teorie na temat genezy homoseksualizmu. Otóż według mnie jest to wynik wychowania się w niepełnej rodzinie i tego będę się kurczowo trzymać w tym blogu. Aby wytłumaczyć jednak, dlaczego w ostatnich czasach mamy do czynienia ze skokiem liczby osób innej orientacji posłużę się danymi ze spisu powszechnego w 2002 roku, które mówią, że 19,4% rodzin w Polsce stanowią rodziny niepełne. Dwadzieścia lat temu odsetek ten przewiduje się na około 2%. Jest to kolejny przykład, który utwierdza mnie w moich przekonaniach, że odmienna orientacja jest uwarunkowana czynnikami zewnętrznymi, z którymi do czynienia mieliśmy w dzieciństwie.

Jednak, dlaczego bardzo często można spotkać się z czymś w rodzaju promocji swojego wizerunku przez odmienną orientacje? Myślę, że jest to jedna z wielu zasad marketingu, który istniał od dawien dawna. Od zawsze ludzie interesują się wyłącznie tym, co jest odmienne. Nigdy nie dostrzegamy rutyny, nudy, szarości, tylko właśnie odmienność, kolorowość, …tęczę. Czy możliwe jest udawanie geja tylko do promocji swojego wizerunku? Oczywiście, że tak, jednak są to sporadyczne przypadki i bardzo często nie działają one w zaplanowany sposób, ponieważ udawanie geja w homofobicznym państwie może nie przynieść zaplanowanych rezultatów.

Dość często spotykamy się jednak, zwłaszcza w wieku gimnazjalnym, że ktoś wspomina o tym, że jest odmiennej orientacji, następnie twierdzi, ze był to tylko żart, jednak w ostateczności okazuje się osobą homoseksualną. Należy pamiętać, że coming out to skomplikowany proces, który trwa latami i przyznanie się przed samym sobą, że jesteśmy „inni” jest bardzo trudne. Sami zmagamy się z tą informacją, co często oddziałuje na takie zachowanie, a właśnie dzielenie się tą informacją z innymi może znacznie nam pomóc.

Należy jednak pamiętać, że od początków ludzkości występowało siedem orientacji seksualnych, a częstotliwość ich występowania wzrosła w drodze ewolucji i fakt, iż w dzisiejszych czasach walczymy o podstawowe prawa to wynik tego, że wraz z biegiem czasu wiadomo, ze odmienna orientacja najzwyczajniej nie jest naszym wyborem. "Wojna zawsze trwa do końca".

 

Blogger news

Nowy wygląd bloga! Premiera już 16.03.

Nastepny temat o:

"moda" na bycie gejem

About

"see the gays life through the gays glasses"