Czym jest homofobia?

Patrząc przez pryzmat wczorajszego dnia bycie gejem to jedna z najgorszych rzeczy, która może nas dotknąć w Polskim społeczeństwie. Jestem aż zszokowany, że tak błaha sprawa, jaką jest orientacja może wpłynąć na ostracyzm ze strony wszystkich dookoła. Wczoraj przed zaśnięciem zastanawiałem się nad faktem, czemu tak naprawdę ludzie nienawidzą homoseksualistów?  Czy jest to tylko stereotyp, brak wiedzy na temat innych orientacji? Czy po prostu czysta nienawiść i obrzydzenie?

Przez całe moje życie spotkało mnie multum przykrych sytuacji. Od spalenia butów w koksowniku przez rozebranie mnie w środku miasta po wrzucenie mnie do Wisły. Jednak, co tak naprawdę mają na celu ludzie, którzy próbują prześladować mnie na każdym kroku? Zauważyłem, że osoby, które dość często wyzywają mnie wśród innych znajomych, kiedy zaś jadą ze mną same autobusem, siedzą jakby nie wiedzieli, kim jestem. Wydaje mi się, że dość często akty homofobiczne spowodowane są tylko, aby się popisać przed znajomymi, zaistnieć.

Inny przypadek homofobii, to nazistowski nurt homofobiczny. Jest to już coś bardzo poważnego, kiedy zwykle starsze dojrzałe już osoby twierdzą, że ludzie innej orientacji to podludzie i nie ma dla nich miejsca wśród nas. Dlaczego faszystowski? Tutaj warto przytoczyć kilka stałych sloganów, które padają z ust tych osób. Geje mają być odizolowani od społeczeństwa, być pod kontrolą, a najlepiej wszystkich rozstrzelać lub spalić. Nie przypomina Wam to czegoś? Mi na myśl przychodzi Getto, gdzie w odizolowaniu i pod kontrolą mieszkali żydzi, których czekała śmierć w komorach gazowych, lub pod ścianą płaczu.

Każdy człowiek ma swoją indywidualną osobowość, charakter oraz sposób bycia. Wrzucanie wszystkich do jednego worka z napisem „Gej” jest nie tylko raniące, ale rodzi się z nie inteligencji. Skoro osoba przylepia na ludzi plakietki, tylko w dwóch kategoriach, możemy wywnioskować, że jego intelekt jest zacofany. Może oznaczać to, że nie umie on zajrzeć w głąb człowieka i docenić wartości, jakie są w danej osobie. Zastanówcie się. Przecież ja jestem TYLKO gejem. Mam miliony różnych cech, a ta jedna wpływa na wręcz tragiczny komfort życia, wieczne prześladowanie, oraz wykluczenie ze społeczeństwa.

Czy jest lek na homofobię? Myślę, że potrzeba czasu na to, aby ludzie przekonali się, czym tak naprawdę jest odmienna orientacja, że nie jest ona kwestią wyboru. Sam z doświadczenia wiem, że lekiem na homofobię jest coming out członka naszej rodziny. Sam wśród swoich bliskich miałem wielu homofobów, którzy po informacji o tym, że jestem gejem zupełnie zmienili podejście do tego problemu. Dlatego też wszystkim ludziom, którzy przez całe moje życie wyrządzili mi krzywdę, życzę, aby właśnie to ich dzieci okazali się innej orientacji. Wtedy, kto inny będzie chciał je poniżać, odizolować, zabić.


1 komentarze :

Unknown pisze...

Masz rację. Z tym nie można walczyć w taki sposób, w jaki walczą oni. Potrzeba czasu. Pracy u podstaw. Powolnego procesu przywracania tej ziemi do możliwości dalszej uprawy. Pokazywania im, że każda osoba, nawet taka, którą wydaje im się, że znają, może być trochę inna...

PS: Ściana Płaczu to nazwa własna. Święte miejsce judaizmu w Jerozolimie.

 

Blogger news

Nowy wygląd bloga! Premiera już 16.03.

Nastepny temat o:

"moda" na bycie gejem

About

"see the gays life through the gays glasses"